Nie wygrasz z rzeczywistością, więc przestań z nią walczyć

Ostatnio miałam jeden naprawdę kiepski dzień. Z tych kiedy to żadne rady, pocieszenia, nabyta wiedza (pozytywne myślenie!) masz głęboko gdzieś. Bywa i tak. Warto zdać sobie z tego sprawę i co ważniejsze wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Dostałam od kolegi linka do fajnego artykułu, który może dać przynajmniej jedną odpowiedź na pytanie jak się zachować, gdy przytrafi nam się coś przykrego, dobijającego, kiedy czujemy się źle i mamy ochotę komuś przyłożyć. 😉

NIE WALCZ Z RZECZYWISTOŚCIĄ. ZAWSZE PRZEGRASZ!

Jeśli coś złego Ci się przydarza to jaka jest Twoja automatyczna reakcja? Jeśli jesteś NORMALNY, to zareagujesz złością albo smutkiem oraz najprawdopodobniej zaczniesz narzekać na swój los.

Jednak kiedy życie daje Ci cytrynę, musisz zdać sobie sprawę z tego, że cytryna była dokładnie tym czego potrzebowałeś. Przez to chciałabym powiedzieć, że:

Kiedy coś Ci się przydarza,
to jest to najlepsza z możliwych
rzeczy jaka mogła Ci się przytrafić.

Czyli… NIE marudź, NIE złość się, NIE smuć się. Po prostu zaakceptuj to co się stało.

Oto uzasadnienie:

1. Absolutnie nie ma żadnego sensu walczenie z rzeczywistością, ponieważ niestety po prostu zawsze przegrasz. Jeśli wyrzucili Cię z pracy i będziesz jeszcze bardziej narzekał w związku z tym, jedynie staniesz się jeszcze bardziej smutny i zdołowany. Nie wróci Ci to pracy z powrotem. Nie spowoduje, że będziesz się czuł lepiej. W rzeczywistości tylko przedłuży się Twój smutek, bo będziesz skupiony na byciu NIESZCZĘŚLIWYM!

Więc nie kłóć się z rzeczywistością. To jest trochę tak jakby twierdzić, że niebo jest różowe, a nie niebieskie. NA PEWNO jest niebieskie! Próby określenia go różowym do niczego dobrego Cię nie doprowadzą.

Powiedzmy sobie wprost. SHIT HAPPENS! 😉 Bez względu na to jak ostrożni będziemy w życiu, negatywne wydarzenia, sytuacje prędzej czy później nam się przydarzą. Kiedy już do tego dojdzie spróbujmy lepiej je zaakceptować, zanim wpłyną na nas mocno negatywnie.

2. Kiedy uwierzysz, że to co Ci się przydarza, jest najlepszą z możliwych rzeczy jakie mogły się stać, to nigdy nic złego Cię nie spotka! Tak! To takie proste!

Kiedy zwolnią Cię z pracy, przyjmij, że zaraz zdarzy się na pewno coś wspaniałego. Kiedy już to przyjmiesz do wiadomości, rozejrzyj się za tym. Spróbuj znaleźć odpowiedź na to, dlaczego utrata pracy to coś najlepszego co mogło Ci się przytrafić. Jeśli zaczniesz szukać WSPANIAŁYCH RZECZY, to NA PEWNO je znajdziesz. GWARANTOWANE! To nie tylko pomoże Ci w szybkim pogodzeniu się z utratą pracy, ale również wskaże Ci nową drogę, którą powinieneś zacząć się kierować.

Pytania które powinieneś sobie zadać:

Co mogę robić teraz, czego nie mogłem kiedy miałem pracę?
Z jakimi negatywnymi rzeczami nie będę już musiał mieć do czynienia?
Czego nauczyłem się poprzez to doświadczenie? Co zyskałem?

Dzięki odpowiedziom na te pytania odnajdziesz pozytywy wśród pozornie negatywnej sytuacji. Czy nie brzmi to lepiej niż narzekanie i zagłębianie się w swoim własnym nieszczęściu jak to robią NORMALNI ludzie? Tak myślałam…. 😉

3. Jeśli już wejdziesz w nawyk wyszukiwania dobrych stron w każdym zdarzeniu z Twojego życia, zrozumiesz, że nic nie jest w stanie Cię pokonać! Twoje SZCZĘŚCIE SIĘGNIE ZENITU, bo istotnie nic negatywnego nigdy Cię już nie spotka!

Kiedy nie dostaniesz się na studia, albo chociażby wyprzedane zostaną wszystkie bilety na film, który chciałeś zobaczyć etc. zobaczysz tylko szanse, a nie przeszkody.

Innym określeniem na ten sposób na życie jest PŁYŃ Z NURTEM ŻYCIA.

W momencie kiedy popłyniesz z nurtem życia zobaczysz, że nurt ten ma swój kierunek. Wspaniałe rzeczy zaczną przytrafiać Ci się w życiu. Cały wszechświat płynie z nurtem! Osoby wierzące mogą zrozumieć to w ten sposób, że Bóg ma swój plan na nasze życie.

Jednak jakkolwiek do tego podejdziesz, efekt będzie prawdziwy!
Uwierz, że wszystko co Cię w życiu spotyka jest najlepszą rzeczą i doświadcz tego na sobie! 😉